W miniony piątek w Palatach dwóch podróżujących bmw mężczyzn zatrzymało kierującego oplem 56-letniego mieszkańca gminy Kraszewice. Mężczyzna był pijany, w wydychanym powietrzu miał ponad 1,6 promila alkoholu.

28 maja około godz. 22.30 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Ostrzeszowie został powiadomiony o obywatelskim zatrzymaniu nietrzeźwego kierowcy, który jest agresywny w stosunku do osób podejmujących wobec niego czynności. Zdarzenie miało miejsce na drodze wojewódzkiej W449 w miejscowości Palaty.

– Na podstawie zeznań świadków ustalono, że jadący oplem 56-letni mieszkaniec gminy Kraszewice kierował autem w sposób wskazujący, że może się on znajdować w stanie nietrzeźwości – mówi asp. Magdalena Hańdziuk, rzecznik prasowy KPP w Ostrzeszowie. – Kiedy widzący to mężczyźni zatrzymali auto, wyczuli od kierowcy opla wyraźną woń alkoholu. Wyjęli zatem kluczyki ze stacyjki uniemożliwiając w ten sposób kierującemu kontynuowanie jazdy.  Kierujący Oplem zrobił się agresywny w stosunku do osób, które go zatrzymały oraz chciał opuścić pojazd i oddalić się pieszo. Z uwagi na powyższe mężczyźni zgłosili interwencję na numer alarmowy 112.

W tym samym czasie wracający ze służby do domu policjanci widząc zaistniałą sytuację podjechali do mężczyzn i po okazaniu legitymacji służbowych udzielili im pomocy do momentu przyjazdu patrolu, który poddał mężczyznę badaniu na trzeźwość. Był pijany, w wydychanym powietrzu miał ponad 1,6 promila alkoholu. .

Podczas podejmowanych przez patrol policji czynności, kierowca opla nadal był agresywny, stawiał opór i nie stosował się do wydawanych poleceń. – W tej sytuacji podjęto decyzję o jego zatrzymaniu i umieszczeniu celem wytrzeźwienia w policyjnym areszcie – dodaje rzecznik.

Za popełnione przestępstwo kierujący odpowie przed sądem. RED