Ostrzeszów: Szpital od nowa – odnowa szpitala
– Wszystkie oddziały, które mamy są dla nas bardzo istotne i przekształcają się pod względem kadry, jak i sprzętowym, z myślą o naszych pacjentach – podkreślała podczas ubiegłotygodniowej konferencji prasowej prezes Ostrzeszowskiego Centrum Zdrowia Puziewicz-Karpiak.
19 maja w sali sesyjnej Starostwa odbyła się konferencja prasowa, podczas której przedstawiono dotychczasowe i planowane zmiany w Ostrzeszowskim Centrum Zdrowia. Starosta Lech Janicki przypomniał, że nie dalej jak tydzień temu odbyło się posiedzenie komisji zdrowia Rady Powiatu, w którym obok kierownictwa OCZ uczestniczyły także parlamentarzystki Prawa i Sprawiedliwości Katarzyna Sójka i Andżelika Możdżanowska, gdzie prezes OCZ Magdalena Puziewicz-Karpiak miała okazję ujawnić strategię dot. rozwoju szpitala, która to została bardzo dobrze oceniona przez posłanki, które zapewniły o wsparciu podejmowanych przez OCZ działań. – Jest to pewien zestaw działań, który służy celowi, który mamy nakreślony jako samorząd powiatowy, samorządy gminne, odnośnie zdrowia publicznego – wyznał starosta. – Chcemy mieć 4-oddziałowy szpital, który będzie świadczył podstawowe usługi na dobrym, solidnym poziomie dla mieszkańców – przekonywał.
PRACA ZESPOŁOWA
Prezes Magdalena Puziewicz-Karpiak przedstawiła informację na temat funkcjonowania szpitala w dobie SARS-CoV-2 oraz zmian, jakie zaszły w placówce w ciągu ostatnich 9 miesięcy w obrębie oddziałów pediatrycznego oraz ginekologiczno-położniczego. Jak mówiła, największy nacisk OCZ kładzie na pracę zespołową. – Tylko razem możemy osiągnąć wyznaczone cele – podkreślała. (…) – Nie sięgamy po rozwiązania, które (…) są w zakresie działań szpitali specjalistycznych, klinicznych. Rolą szpitala powiatowego to jest rola podstawowych oddziałów – wyznała.
Prezes przypomniała, że w nowym składzie działa już oddział ginekologiczno-położniczy. – Ten nowy skład zaowocował pod koniec ubiegłego miesiąca 100 porodami – wyznała. – Pacjentki do nas wracają. Niestety nie mogliśmy poszerzyć działalności oddziału ginekologiczno-położniczego w okresie ,,zamrożenia’’ w kierunku działań zabiegowych, stricte ginekologicznych, ale to już się powoli będzie działo, tak że cały wachlarz usług tego zakresu będzie wykonywany.
W ramach OCZ uruchomiono też poradnię prenatalną, poradnię ginekologiczno-położniczą, poradnię chorób leczenia piersi. – Jesteśmy w trakcie procedury zakontraktowania poradni ginekologicznej i mamy nadzieję, że uda nam się z sukcesem oznajmić w niedługim czasie, że w ramach NFZ również będziemy zabezpieczać pacjentki w tej poradni – poinformowała prezes.
Dobra wiadomość jest też taka, że 26 maja (w Dniu Matki) w pobliżu Polleny w Ostrzeszowie stanie mammobus, gdzie każda zainteresowana kobieta w wieku od 50 do 69 lat będzie mogła bezpłatnie wykonać badania (od godz. 9 do ostatniej zgłoszonej pacjentki). – Zróbmy sobie prezent drogie mamy z okazji naszego święta, abyśmy mogły jak najdłużej służyć naszym rodzinom, dzieciom, aby być zdrowe – apelowała Magdalena Puziewicz-Karpiak.
Na oddziale pediatrycznym pojawili się specjalizanci, którzy mogą liczyć na wsparcie starszych kolegów. – Pomagamy im się rozwijać, kierując na specjalistyczne kursy, aby tę wiedzę mogli pogłębiać – mówiła prezes. – Rozwijamy również poradnię ukierunkowaną na leczenie zaburzeń odżywiania u dzieci, dla dzieci które są zagrożone czy obciążone cukrzycą – mówiła prezes. Ostrzeszowskie Centrum Zdrowia realizuje też program współpracy z przedszkolami,
– Wszystkie oddziały, które mamy są dla nas bardzo istotne i przekształcają się pod względem kadry, jak i sprzętowym, z myślą o naszych pacjentach – podkreślała prezes Puziewicz-Karpiak. – Bardzo duży nacisk kładziemy na pediatrię, bo ten oddział musi istnieć, musi się rozwijać i chcemy, aby dzieci nie obawiały się białego fartucha, aby nie obawiały się szpitala, aby wiedziały, że przychodzą do nas po to, żeby lepiej się czuć, i żeby wyjść ze szpitala w zupełnie innej, dobrej formie.
Prezes OCZ nie ukrywała, że rotacje wśród personelu medycznego są przeogromne, i tak też się dzieje w ostrzeszowskim szpitalu. – Przybywają do nas nowi lekarze, inni odchodzą – mówiła. Duże zmiany mają np. wystąpić na oddziale chirurgicznym, skąd odchodzi dwóch pracujących tu w ramach kontraktu lekarzy.
Dużą wagę OCZ przywiązuje też do potrzeb osób starszych, stąd konieczność rozwijania Zakładu Opiekuńczo Leczniczego i oddziału paliatywnego. – Chcielibyśmy, aby udoskonalać naszą obsługę, aby kadra mgła jak najwięcej czasu poświęcać na przebywanie z pacjentem, natomiast nie koncentrować się w obszarze, który też zabiera bardzo dużo czasu, a więc całej tzw. papierologii – mówiła prezes.
CO Z ZAUFANIEM?
Pytana o proces odbudowy zaufania przez ostrzeszowski szpital wśród pacjentów, prezes Puziewicz-Karpiak wyznała, że zaufanie buduje się bardzo długo, a traci się w jednej minucie. – Jeśli chodzi o odniesienie się do przeszłości, myślę, że musimy poczekać na wszystkie wyniki, na opinie i ostateczne wnioski organów kontrolujących i wtedy będziemy mogli coś więcej powiedzieć, jak to faktycznie było – zaapelowała. – Ja z całą stanowczością muszę podkreślić, że ci pacjenci to nie byli pacjenci tylko naszego szpitala, pamiętajmy o tym, bo łatwo rzucać oskarżenia, z którymi ja się spotkałam przychodząc tutaj, i to się dzieje bardzo szybko, natomiast jak jest w rzeczywistości, to po postu życie pewne rzeczy weryfikuje i te dogłębne analizy, które wykonują poszczególne służby. Natomiast to też spowodowało taki, a nie inny odbiór naszego szpitala przez mieszkańców. Nam bardzo zależy na tym, aby to zmienić.
Prezes wyraziła przekonanie, że podejmowane działania służyć będą odbudowie wiarygodności wśród pacjentów. – Ale też pamiętajmy, że w każdym miejscu, do którego nowe osoby przychodzą, tak jak ja przyszłam w listopadzie, nie można powiedzieć, że wszystko było złe, czy wszystko było bardzo dobre. Są rzeczy, które były bardzo dobre i są rzeczy, które wymagają zmian. Te zmiany dokonują się poprzez wprowadzenie nowych procedur wykonywanych przez nowe osoby zarówno w obszarze administracyjnym, jak i specjalistycznym, gdzie mówimy zarówno o personelu medycznym lekarskim, jak i o pielęgniarkach, o obszarze żywienia pacjentów – mówiła.
KIEDY ,,PIERWSZY SZPADEL’’?
Kiedy można się spodziewać wbicia ,,pierwszego szpadla’’, jeśli chodzi o zapowiadaną rozbudowę szpitala. Chodzi o dobudowanie skrzydła, gdzie znalazłoby się m.in. miejsce dla nowego bloku operacyjnego. – Chcielibyśmy jak najszybciej, to są moje marzenia, które muszą być jednak bardzo mocno osadzone w rzeczywistości – odpowiedziała prezes. Wyraziła jednocześnie nadzieję, że cały proces zakończy się w końcówce przyszłego roku.
GWARANTEM POWIAT
Gwarantem tych działań od strony finansowej miałby być samorząd powiatowy. – Chcielibyśmy stworzyć materialne podstawy do rozwoju tej placówki, do jej standaryzacji – mówił starosta. – My nie budujemy kliniki. My mamy w planach posiadanie szpitala wystandaryzowanego. Takiego, który spełnia wszystkie wymogi, aby nie było powodu, żeby ktoś kiedyś powiedział mieszkańcom powiatu, słuchajcie, wy nie macie tutaj tego, tego, tego, i wam właściwie się nie należy pełen zakres i powinniście tylko się ograniczyć do pewnych oddziałów. Nie. (…) Oczywiście liczymy na pomoc, na wsparcie, na środki finansowe z Funduszu Odbudowy, niemniej zdajemy sobie sprawę, że podstawę materialną, tę bazę materialną musi stworzyć samorząd powiatowy.
JUR